środa, 3 stycznia 2018

Domowy keczup

W zeszłym roku przerobiłam chyba z 80 kg pomidorów. Na przecier, na sos, no i oczywiście na keczup. Zarówno pikantny jak i łagodny. Tak naprawdę to odkąd nauczyłam się robić keczup, czyli od kilku lat, nie miałam w ustach tego kupnego tworu z plastikowej butelki.


Potrzebujemy:


8 kg pomidorów (świeżych bez gniazd nasiennych lub poza sezonem z puszki)
15 cebul
75 g  czosnku
45 g słodkiej suszonej papryki
1500 ml octu winnego (najlepiej czerwonego)
1500 g cukru trzcinowego
52 g soli
22 g pieprzu

Wykonanie:

Z pomidorów wycinamy gniazda nasienne i blendujemy je w mikserze kielichowym. Wlewamy masę do garnka i dodajemy pozostałe składniki. Gotujemy na małym ogniu od 2 godzin wzwyż. Czas zależy od wielkości garnka i ilości pomidorów. Pod koniec gotowania, gdy większość płynu odparuje musimy bardzo często mieszać, tak aby nasz keczup się nie przypalił. Gdy otrzymamy odpowiednią konsystencje blendujemy wszystko i przekładamy do słoiczków. 

Pasteryzujemy 30 minut od momentu zagotowania.

Jeżeli ktoś ma ochotę na ostrzejszy keczup niech zwiększy ilość pieprzu :)

Smacznego życzy Magda

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. My ostatnio znaleźliśmy w piwnicy słoiczek sprzed 2 lat i był bardzo dobry.

      Usuń
    2. Dzięki, już wiem co dziś będę robić 😊

      Usuń