Aby powstał "ajerkoniak", muszą być oba składniki zawarte w nazwie.
"3 żółtka ze świeżych jaj utrzeć z 30 dkg cukru pudru na gęsty kogel-mogel.
Zagotować 1/2 szklanki mleka, z gorącym wymieszać kogel-mogel, ubijając mocno trzepaczką.
Wlać 3/4 brandy i 1/2 szklanki spirytusu. Zestawić z ognia. Ubijać aż do wystygnięcia. Rozlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić na tydzień."
Wielka Księga Nalewek - 2007 r.
Dla wyjaśnienia: brandy to koniak bez prawa użycia nazwy zarezerwowanej dla miasta i gminy we Francji (Cognac), w którym jest produkowany.
Rozgrzewa porządnie, więc na jesienno - zimowe wieczory jak znalazł.
Miłego degustowania życzą Ewa i Paweł.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń