Sałatka jarzynowa bardzo kojarzy mi się ze śniadaniem wielkanocnymi i białą kiełbasą.
Oczywiście robimy ją również poza tym czasem.
Fajnie mieć swój majonez, którego zrobienie trwa chwilę, jak również musztardę, też ją sami robimy. Ogórki kiszone własne. Warzywa z lokalnego warzywniaka a jak ktoś ma to najlepiej z ogródka lub działki.
Potrzebujemy:
5 ziemniaków 1 selera
4 marchewki
3 pietruszki
3-4 jajka
5-6 ogórków kiszonych
2 jabłka winne np. szara reneta
puszkę groszku
majonez
musztardę
sól
pieprz czarny świeżo mielony
Wykonanie:
Warzywa zawsze należy gotować w "mundurkach". Gotować około 25- 30 minut do miękkości. Po wystudzeniu obrać i pokroić w kostkę.
Po pokrojeniu składników w kostkę, wszystko dokładnie wymieszać, dodać dwie, trzy łyżki musztardy, doprawić solą i pieprzem, dodać majonez i ponownie wszystko dokładnie wymieszać.
Smacznego życzy Paweł.
kojarzy mi się taka sałatka z domem rodzinnym :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńTaka sałatka od razu przypomina mi dzieciństwo i wielkanocny stół. Zresztą robiło się ją też na inne okazje. To chyba pierwszy przepis, jaki opanowałam "na blachę" jako dziewczynka. Podoba mi się ta wersja bez kiełbasy (niektórzy wolą mięsne, a ja nie). Zapraszam do mnie https://naturalniezezielone.blogspot.com/2018/02/weganska-zapiekanka-z-kalafiora-w.html
OdpowiedzUsuń