Ponieważ cały czas używam swoich małych wędzarek, przy większych ilościach mięsa, dzielę wędzenie na kilka dni.
Najpierw powstała kiełbasa wielkanocna pieczona. W dużej części pochodzi ona z obróbki mięs na wędzonki.
Są w niej najlepsze kawałki mięsa z polędwic, polędwiczek a także sarnina.
polędwicę wędzoną i parzoną oraz polędwiczki.
Wcześniej oczywiście było zapeklowane.
Każdy kawałek mięsa należy dokładnie nastrzyknąć solanką, tak aby nie zostały nam niedopeklowane miejsca.
Po nastrzyku chwilę masuję każdy element.
Na koniec całość zalewamy pozostałą solanką.
Aby mięso było przykryte na wierzch kładę zawsze talerz.
Dzień przed wędzeniem, po sznurowaniu, nie zapominamy o ociekaniu.
Na osobny dzień zostawiłem sobie zrobienie dwóch szynek wiejskich. Do zrobienia takiej szynki potrzebujemy całego elementu: szynki z kością i skórą.
Udanych i smacznych wyrobów życzy Paweł
Panie Pawle, jest pan mistrzem! Wszystkie wyroby pożarłam oczami (a chciałabym "paszczowo", że tak polecę klasyką). Juz po prostu MUSZĘ wyegzekwować od męża zrobienie wędzarni, bo oglądanie i ślinotok nie są już na moje siły... Pozdrawiam serdecznie i życzę najmilszych świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję, papierów mistrzowskich nie mam ale miałem mistrza masarskiego pana Janka za nauczyciela, z resztą nie tylko jego, bo wiele osób z Wędzarniczej Braci przyczyniło się do tego. Dlatego zapraszam Was też do zarejestrowania się na https://wedlinydomowe.pl/forum/ Zawarta tam jest potężna ilość informacji na temat domowego wyrobu wędlin, serów, ryb, konserw, kuchni, budowy wędzarni itd. Zanim się mąż weźmie za budowę może poczytać, jaką wędzarnię najlepiej zrobić, najbardziej optymalną, dającą dobre efekty. Co prawda jeden z kolegów mieszkający w Afryce udowodnił, że wędzić można nawet w kartonie, to na forum są najróżniejsze rozwiązania. W razie potrzeby pokieruję, podrzucę odpowiednie tematy. Życzę Państwu wesołych i smacznych Świąt!
OdpowiedzUsuń