wtorek, 3 lipca 2018

Gazpacho


Myślę, że to dobra alternatywa dla rodzimych chłodników, zwłaszcza teraz gdy zbliża się czas na najlepsze i tanie pomidory.

No i najważniejsze - nic nie urywa, jak w pewnym dowcipie. 😂
GAZPACHO wg R. Makłowicza - przepis prezentowany w jednej z dawnych wędrówek. 

Potrzebujemy:
          
0,5 kg pomidorów
świeżego ogórka
cebulę
4 – 6 ząbków czosnku
zieloną paprykę
miękisz z białej bułki
oliwę
ocet z sherry (jak nie ma to inny ocet winny)
nasiona kminu rzymskiego (kuminu)
wodę
sól

Przygotowanie:

Ogórki obrać ze skórki, usunąć pestki, posiekać. 
Pomidory wydrążyć i pokroić.
Posiekać część cebuli i papryki, dodać do pomidorów i ogórków.


Dorzucić czosnek, miękisz z namoczonej bułki, ocet, oliwę.
Wszystko zmiksować i rozcieńczyć oliwą i zimną wodą.
Zupa nie powinna być bardzo gęsta.
Posolić, wstawić do lodówki na 1 – 2 godziny.
Jeść np. z grzankami, drobno posiekaną cebulą i papryką.




Smacznego życzy Paweł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz