"Ratafia - w XVIII i XIX wieku nalewka owocowa, obecnie niekiedy uznawana za odrębny gatunek trunku. Nazwa została bezpośrednio zaczerpnięta z terminologii kuchni francuskiej, gdzie jej znaczenie jest do dziś identyczne. A. Piątkowski w Gorzelniku […] z 1809 roku podaje, że ratafią jest każdy trunek (zarówno z owoców jak i z ziół czy korzeni) powstały wskutek maceracji wsadu w alkoholu, bez późniejszej destylacji."
Ratafia wieloowocowa to "Królowa" wśród nalewek. Robi się ją przez cały sezon.
Warto już teraz przygotować się do jej zrobienia aby skosztować na następne Święta Wielkanocne. Należy zaplanować ilości, kupić odpowiednie naczynia, spirytus i cukier.
Ratafia to nalewka, którą robi się z wszelkich owoców pojawiających się kolejno w ogrodzie.
Zaczyna się od truskawek i poziomek, poprzez jagody, agresty, porzeczki, czereśnie, wiśnie, maliny, kończąc na jeżynach.
Różne książki podają różne sposoby robienia tej nalewki.
Wg "Wielkiej Księgi Nalewek" nalewkę tę rozpoczyna się od 1/2 szklanki płatków róży, litra spirytusu i następnie należy dodawać do gąsiorka po pół szklanki kolejno pojawiających się owoców. Po dodaniu ostatnich owoców należy gąsiorek odstawić na dwa miesiące, następnie nalewkę zlać. Zagotować 1/2 litra wody i 1/2 kilograma cukru i zrobić syrop. Do syropu dodać jeszcze 1/2 litra spirytusu. Wlać nalew i zostawić na tydzień. Po tym czasie zlać, zakorkować i odstawić na pół roku.
Ja swoją ratafię robię w pierwszej fazie podobnie, natomiast w drugiej fazie, zlewam nalew a owoce zasypuję cukrem aby puściły sok. Po dwóch tygodniach zlewam sok, łączę z nalewem i odstawiam do Wielkanocy.
Ratafia z 2016 roku wyglądała tak:
Truskawki
Jagody
Maliny
Czereśnie
Wiśnie
Porzeczki czerwone
Porzeczki czarne
Jeżyny
wszystkie po kilogramie.
Agrest biały
Agrest czerwony po pół kilograma
Porzeczki białe 1,5 kg
Na koniec:
Dwie garści rodzynek
Dwie garści suszonych moreli
3 słodkie pomarańcze
2 cytryny
Alkohol 50 %
0,5 kg cukru na kg owoców
Słoje 4,2 L - do każdego wchodzą 2 kg owoców i 2 L alkoholu.
Mogą być tu jeszcze poziomki, jabłka, morele, śliwki.
Smacznego życzy Paweł.
Ja swoją ratafię robię w pierwszej fazie podobnie, natomiast w drugiej fazie, zlewam nalew a owoce zasypuję cukrem aby puściły sok. Po dwóch tygodniach zlewam sok, łączę z nalewem i odstawiam do Wielkanocy.
Ratafia z 2016 roku wyglądała tak:
Truskawki
Jagody
Maliny
Czereśnie
Wiśnie
Porzeczki czerwone
Porzeczki czarne
Jeżyny
wszystkie po kilogramie.
Agrest biały
Agrest czerwony po pół kilograma
Porzeczki białe 1,5 kg
Na koniec:
Dwie garści rodzynek
Dwie garści suszonych moreli
3 słodkie pomarańcze
2 cytryny
Alkohol 50 %
0,5 kg cukru na kg owoców
Słoje 4,2 L - do każdego wchodzą 2 kg owoców i 2 L alkoholu.
Mogą być tu jeszcze poziomki, jabłka, morele, śliwki.
Smacznego życzy Paweł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz