Potrzebujemy trzy razy po:
125 ml mleka
110 gramów cukru trzcinowego
65 gramów mąki typ 500
Przygotowanie:
Potrzebujemy 10 dni:
Dzień pierwszy.
Do szklanego lub kamiennego naczynia wlewamy mleko, dodajemy cukier i mąkę. Porządnie mieszamy drewnianą łyżką. Nie używamy metalowej!
Dzień drugi, trzeci i czwarty.
Każdego dnia delikatnie mieszamy zaczyn drewniana łyżką.
Dzień piąty.
Dokarmiamy zaczyn. Dodajemy 125 mililitrów mleka, 110 gramów cukru i 65 gramów mąki.
Dzień szósty, siódmy, ósmy i dziewiąty.
Każdego dnia mieszamy zaczyn.
Dzień dziesiąty.
Ponownie dokarmiamy Hermana, dodając jak wcześniej 125 mililitrów mleka, 110 gramów cukru trzcinowego i 65 gramów mąki.
Zaczyn dzielimy na dwie części. Jedną zostawiamy na później a drugą używamy do ciasta.
Po upieczeniu ciasta zostaje nam około 250 ml zaczynu. Przechowujemy go w szklanym lub kamiennym naczyniu.
Przed zrobieniem kolejnego ciasta, dokarmiamy go takimi samymi ilościami składników jak na początku: 125,110,65.
po dokarmieniu zaczyn dzielimy na pół i pieczemy ciasto.
Nie powinniśmy dokarmiać Hermana częściej niż co 3 dni.
Naczynie najlepiej przykryć folią, żeby nie pojawiały się muszki. Nie trzymamy w lodówce.
Ja swój zaczyn dostałam kilka lat temu. Zaczyn bez dokarmiania stoi nawet pół roku.
Gdy chcemy kogoś obdarować, również dokarmiamy jak przed pieczeniem a połowę zostawiamy.
Smacznego życzy Ewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz