Potrzebujemy:
300 gramów kwiatów czarnego bzu (około 20 baldachów)
500 gramów cukru trzcinowego
litr wody
sok z 2 cytryn
Przygotowanie:
Zebrane baldachy rozkładamy na godzinę, na pergaminie lub ścierce - uciekną mrówki, żuki i inne żyjątka. Po tym czasie, bezpośrednio nad garnkiem w którym będziemy robić sok, odcinamy ogonki i co grubsze łodygi. Zalewamy kwiaty wodą (tak, by były przykryte) i zagotowujemy.
300 gramów kwiatów czarnego bzu (około 20 baldachów)
500 gramów cukru trzcinowego
litr wody
sok z 2 cytryn
Przygotowanie:
Zebrane baldachy rozkładamy na godzinę, na pergaminie lub ścierce - uciekną mrówki, żuki i inne żyjątka. Po tym czasie, bezpośrednio nad garnkiem w którym będziemy robić sok, odcinamy ogonki i co grubsze łodygi. Zalewamy kwiaty wodą (tak, by były przykryte) i zagotowujemy.
Gdy zacznie wrzeć zdejmujemy z ognia. Nie gotujemy! Po przestygnięciu wstawiamy do lodówki na 2 do 4 dni. Codziennie mieszamy!
Po tym czasie przecedzamy przez sito. Można dodatkowo przecedzić przez płótno. Dodajemy cukier i sok z cytryn i zagotowujemy. Z gotującego się płynu zbieramy pianę. Sok przelewamy do małych słoiczków lub butelek. Po ostygnięciu pasteryzujemy 15 minut.
Smacznego życzy Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz